Zakończyliśmy pracę nad projektem ogólnopolskim „Śladem przeszłości…”

23 kwietnia, 2015

Cały projekt realizowany  jest dzięki  pomysłowi  pani  mgr Moniki Więckowskiej.  Pani Monika zaproponowała nam,  abyśmy na kółku humanistycznym poznali zabytki naszej gminy. Wydawało się nam to ciekawe  i  dlatego postanowiliśmy, że zgłębimy wiedzę na ten temat.  Nasze działania rozpoczęliśmy od  wytypowania zabytków. Wybór nasz  padł m.in. na:

  • pałac w Śródce
  • kościół  i cmentarz choleryczny  w Krerowie
  • sanktuarium  w Tulcach

Jako że mieszkam w Śródce, postanowiłem dowiedzieć się czegoś na temat  podupadłego już pałacyku. W tym celu postanowiłem, że udam się do mojej babci i zadam jej kilka pytań. Babcia przez wiele lat mieszkała w tym obiekcie i spędziła tam szczęśliwe dzieciństwo. Dowiedziałem się, że pałac pochodzi z   XIX w. Kiedy mieszkała tam babcia, obiekt ten był miejscem spotkań miejscowej ludności. W sali telewizyjnej odbywały się seanse filmowe         i kinowe.  Nielada atrakcją były  pokazy cyrkowe, które skupiały okoliczne dzieci. Były one też dużym wyzwaniem dla kobiet, bowiem one przygotowywały poczęstunek dla cyrkowców. W pałacu organizowano zebrania wiejskie, dożynki a także akademie szkolne. Babcia wspomina też, jak bardzo denerwowała się przed deklamacją wiersza Władysława Broniewskiego  pt. ,,Bagnet na broń” z okazji DNIA WOJSKA POLSKIEGO. Pałac oraz otaczający go teren były świetnym placem zabaw. Możliwość  kryjówek była bowiem nieskończona. Przy zabudowaniach znajdowała się studnia  z pitną wodą, z której korzystali niemal wszyscy mieszkańcy wsi. Przy studni opowiadano różne ciekawe historie i anegdoty      z życia codziennego.

Bardzo dziękujemy Pani, która mieszka w  obiekcie za to, że pozwoliła koledze – Bartkowi wykonać kilka zdjęć.  Kolega wspominał, że przeszedł go dreszcz emocji, gdy wszedł do piwnicy pełnej tajemniczych zakamarków i pajęczyn.

Kolejnym etapem było zebranie informacji na temat kościoła i cmentarza cholerycznego w Krerowie. W tym celu poprosiłem o kilka słów księdza Stanisława Kaczmarka – 12 letniego proboszcza tamtejszej parafii. Okazuje się, że kościół przy tym miejscu zbudowano w XVI w. Później został spalony przez Niemców. Remont budynku trwał do drugiej połowy XX w. Na cmentarzu przykościelnym leżą zasłużeni ludzie. Oprócz tego cmentarza w Krerowie istnieje jeszcze cmentarz choleryczny. Dowiedzieliśmy się, że została pochowana tam cała wioska, a ocalała tylko jedna dziewczynka, o której krążą już legendy, ale to historia osobna, którą przedstawimy podczas prezentacji z udziałem Pana Burmistrza, mediów i sołtysów okolicznych wsi należących naszej gminy. Ks. Proboszcz z pomocą wiernych parafian podejmuje próby odnowy tego miejsca spoczynku i modlitwy. My też, jako społeczność szkolna,   w Dniu Zmarłych pamiętamy o tym miejscu.

Następnie zaczęliśmy szukać informacji o  sanktuarium pw.  Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tulcach. Tym razem postanowiłem ,,poszperać” w Internecie.  Kościół murowany powstał w  XIII w. Dalej z historii kościoła odczytać można że:

,, W 1784 roku rozbudowano kościół, przedłużając nawę i dobudowując wieżę, ostateczny kształt nadając mu na początku XX wieku, dobudowując zakrystię i kruchtę. Kościół tulecki jest jednonawowy, z niższym i węższym prezbiterium na planie kwadratowym, określany obecnie jako późnoromański, orientowany, zbudowany z cegły w układzie wenejskim. Barokowa jest część nawy, podobnie jak hełm niewysokiej wieży na dachu nawy od zachodu.        W 1912 roku została zbudowana kaplica cmentarna.” 

Warto też wspomnieć, że z historią kościoła wiąże się cud przy źródełku w Tulcach… być może kryje on historię domniemanego ocalenia w drodze z Poznania do Krakowa, jaką miał odbyć król – Władysław Jagiełło, jadąc przez Tulce, ale o tym pisze kronikarz Polski – Jan Długosz. Zachęcamy do lektury!

Końcowym efektem naszych poszukiwań było wykonanie makiety prezentującej zabytki, projekty okładek do książek-mini przewodników po okolicy, prezentacji multimedialnej nt. cmentarza cholerycznego oraz własnoręczne wykonanie mapy-trasy wędrówki śladem zapominanych miejsc w gminie Kleszczewo. Tą częścią zajęły się fantastycznie dziewczynki z kółka humanistycznego. One również  zaprojektowały zaproszenia na publiczne podsumowanie naszego projektu.

Nie sposób opisać wszystkie nasze działania. Włożyliśmy ogrom czasu i pracy. Wybraliśmy tylko kilka zabytków, a przecież na naszym terenie jest ich więcej…

Drodzy młodsi koledzy i koleżanki, będziemy mieli ogromną satysfakcje jeśli dzięki naszym działaniom zachęcimy Was do poznawania innych zabytków.  Naprawdę warto!

 Kacper Ignaszak, kl. 6